Opublikowane:
06.12.2018
Co przyniósł rok 2018 w afiliacji?
10 min - średni czas potrzebny na przeczytanie artykułu
Pod koniec roku zawsze zastanawiamy się co przyniesie ten nowy, nadchodzący. Tak było też rok temu, kiedy żegnaliśmy rok 2017. To, że 2018 w afiliacjach będzie przełomowy wiedzieli w branży wszyscy. Przecież o wejściu w życie założeń RODO słuchaliśmy już od 2016 roku. Nikt chyba jednak nie przewidział, że w branży afiliacyjnej wydarzy się aż tyle…
Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych - Prognozy
Raport „Sieci Afiliacyjne i programy partnerskie” przygotowany na początku roku przez Interaktywni.com przy współpracy z takimi sieciami Adtraction, Afill.me, AWIN, Confronter, Money.pl, MyLead i TradeTracker opisywał liczne wyzwania i szanse stojące przed branżą afiliacyjną w 2018 roku. Wśród nich dużo uwagi poświęcono wejściu w życie założeń RODO. Jak stwierdził Mateusz Łukianiuk, dyrektor marketingu w Awin Polska:
„Rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych (RODO) jest najbardziej znaczącym ze wszystkich prawnych zmian jakie mają wejść w życie w bieżącym roku. (…) Jednym z ważnych aspektów, który może mieć wpływ na marketing efektywnościowy jest to, w jaki sposób RODO może wpłynąć na siłę oddziaływania między reklamodawcami, dostawcami technologii i wydawcami. Zgoda konsumenta jest kluczową kwestią w tym rozporządzeniu, a więc dostęp do danych użytkownika jest na wagę złota, co stawia większych wydawców/media w uprzywilejowanej pozycji względem mniejszych podmiotów. Większe zaufanie czy uzyskiwanie zgody w zamian za udostępniane treści sprawi, że będą mieć znaczną przewagę na rynku”.
Zwrócił również uwagę, że nowe przepisy, wymagające od wydawców udostępniania dużej ilości informacji przy (i w) zbieranych zgodach mogą utrudnić życie wydawcom używającym retargetowania i systemu programmatic.
W zmianach przepisów jednak dostrzeżono również szansę dla marketingu efektywnościowego – według twórców raportu metody trackingowe, z jakich korzysta branża afiliacyjna, stanowią mniejsze ryzyko i pogodzenie ich z RODO może być łatwiejsze niż przy innych formach reklamy, co zaowocować może częstszym wybieraniem tego typu rozwiązań przez Reklamodawców.
Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych - Rzeczywistość
25 maja 2018 roku założenia Ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (tzw. RODO) weszły w życie i zatrząsnęły afiliacyjnym światem. Część wydawców wycofała się całkowicie z afiliacyjnych działań, a większość ograniczyła liczbę partnerów z którymi współpracuje. Stało się tak przez długie umowy i oświadczenia, które często praktycznie całą odpowiedzialność zrzucały właśnie na wydawców.
Wydawałoby się, że ponad dwa lata dzielące uchwalenie rozporządzenia od wejścia w życie jego założeń to wystarczająco dużo czasu na wprowadzenie zmian. Okazało się, że niekoniecznie. Przyczyną tego były niejasne przepisy i fakt, że nie dyktowały one rozwiązań – a jedynie mówiły co należy osiągnąć, nie pokazując jednak jak. Nawet wzory rejestru czynności przetwarzania danych i kategorii czynności przetwarzania pojawiły się bardzo późno. W maju okazało się więc, że wielu afiliantów wcale nie było przygotowanych na nowe przepisy. Konieczność wyegzekwowania od Partnerów nowych umów i wprowadzenia zmian znacznie ograniczyła ich działania, a kilku musiało wręcz na pewien okres czasu „je zawiesić”. Dużo ograniczeń na sieci i programy partnerskie narzucały działy prawne obawiające się wspomnianych w rozporządzeniu kar, ale także możliwości wydawców, którzy poddani zostali ciężkiej próbie. Część z nich zmuszona była powołać Inspektora danych osobowych, wszystkie natomiast musiały znacznie rozbudować swoją politykę prywatności
Artykuły poświęcone RODO, a konkretnie tworzeniu nakazywanych przez nie rejestrów, były na naszym serwisie najlepiej czytającymi się w maju, czerwcu i lipcu co oznacza, że wiele osób zawodowo wiązanych z branżą afiliacyjnej dopiero szukało o nich informacji.
Oczywiście wpływ wejścia w życie RODO na inne wydarzenia które miały miejsce w polskiej afiliacji w 2018 roku nie jest jednoznaczny, jednak z całą pewnością choćby pośrednio był jednym z ich czynników jeśli nie sprawczych to przynajmniej silnie oddziaływujących.
Fuzje i zamknięcia
Jeśli chodzi o prognozy w tym zakresie – jeśli nawet takie były to nie były nagłaśniane. Zważywszy, że rok 2017 obfitował w zagraniczne sieci, wchodzące na Polski rynek, prawdopodobnie większość branżowych ekspertów zakładała, że programów partnerskich będzie przybywać. I oczywiście nowe afiliacje jak najbardziej się pojawiały zaskakiwały jednak zmiany w tych już od jakiegoś czasu obecnych na rynku.
Najbardziej dziwi fakt, że w tym roku zamknęły się już dwie afiliacje istniejące na rynku od kilku lat. Istniejące od 2012 roku Perfomo decyzję o zakończeniu działalności podjęło jeszcze w pierwszym kwartale 2018 roku. Założona dwa lata później Agora Performance ogłosiła, że z końcem listopada przestaje działać jako platforma marketingu afiliacyjnego. Poświęcona branży finansowej sieć działała na polskim rynku przez 4 lata.
Oprócz zamknięć mieliśmy również w tym roku dwie afiliacyjne fuzje. Jedna z najważniejszych dla branży finansowej sieć afiliacyjna Money2Money i system partnerski porównywarki finansowej TotalMoney.pl – TMefekt.pl w kwietniu 2018 roku połączyły się pod szyldem Money2Money. Należące do grupy Money.pl sieci od dawna bardzo blisko ze sobą współpracowały więc fuzja nie wywołała zapewne zbyt wielu zawałów serca. Zresztą sieć zagrała bezpiecznie i zapewniła wydawcom TMefekt wgląd do statystyk i rozliczeń w starym programie aż do 31 grudnia 2018 roku.
Dwa miesiące później, w czerwcu 2018 roku podobnie postąpiły dwa programy partnerskie należące do Cube Groupe - NetSales i SalesMedia. SalesMedia – afiliacja poświęcona e-commerce specjalizująca się w realizacji programów partnerskich dla takich branż jak: moda i uroda, elektronika, turystyka i finanse oraz NetSales – poświęcone głównie tematyce finansów, zdrowia i motoryzacji połączyły się , tworząc sieć afiliacyjną pod sprytnie stworzoną nazwą – NetSalesMedia:)
Nowe branże zyskujące na popularności w afiliacjach
Pewnie dla nikogo nie było zaskoczeniem, że w programach partnerskich większe znaczenie zyskają branże dotąd traktowane marginalnie. Kampanie związane z grami online to dziś standard w znacznej części sieci, a niektóre z nich praktycznie wyspecjalizowały się w tej dziedzinie. I nie mówimy tutaj o afiliacjach powołanych w celu promowania tej branży.
Coraz częściej też widzimy kampanie związane z randkowaniem, erotyką i grami hazadrowymi. Takie tematy „Tabu” powoli wychodzą w afiliacjach na światło dzienne, a w przyszłości mogą niczym finanse i ubezpieczenia dominować w marketingu efektywnościowym.
Afera ciasteczkowa
Było jednak w tym roku wydarzenie, które polską branżą afiliacyjną wstrząsnęło mocniej niż RODO – nagłaśniana od końca września „afera ciasteczkowa”. Jeden z czołowych reklamodawców w zakresie pożyczek pozabankowych (właściciel marek takich jak Vivus i Zaplo) grupa 4finance wykryła nielegalna działalność niektórych wydawców współpracujących z siecią Affiliate44. Działania te wpisywały się w nietyczne „cookie stuffing”, o których więcej pisaliśmy tutaj - https://properad.pl/artykul/49/Cookie-stuffing-czym-jest-i-dlaczego-jest-potrojnie-nieetyczny. Szybko okazało się, że nieuczciwi wydawcy należeli do „jednego z zespołów pracujących przy stronach internetowych” należących tej samej grupy kapitałowej co wspomniana sieć, od tamtej pory często nazywana „piekarnią”. Oczywiście na całym „przekręcie” najwięcej stracili reklamodawcy (4finance ujawniło, że nie jest jedynym reklamodawcom wobec którego miały miejsce takie praktyki), nie można jednak zapomnieć o stratach poniesionych przez wydawców współpracujących z Affiliate44. Zostali oni nie tylko pozbawiono należnych im prowizji, ale także części kampanii do promowania. Sieć chciała załagodzić sprawę bonusem przyznawanym za utrzymanie sprzedaży na pewnym poziomie licznymi konkursami i bonusami oferowanymi w innych kampaniach itp. Dla sporej części osób, które z promowania programów partnerskich żyją było to jednak zwykłe oszustwo, co z pewnością długo nie pozwoli im powrócić do współpracy z siecią Affiliate44. Sieć istnieje i znajduje kolejnych reklamodawców, którzy nie boją się z nią działać. Nie ukrywajmy jednak, że istnieją też podmioty, które na całej sprawie mogą zyskać i to najwięcej – bo dobrych wydawców – są to oczywiście… inni afilianci. I co sprytniejsi już zaczęli wykorzystywać sytuację. Na przykład AffiliatePartners wysłało do swoich partnerów nic innego, lecz właśnie promujące ich markę „ciasteczka” z dopiskiem „nadziewamy tylko takie ciasteczka”.
Przy wszystkim co zdarzyło się w branży w minionym roku jedno stwierdzić trzeba na pewno. Wszystkie podmioty rynku powinny uważnie dobierać partnerów z którymi pracują. Czy to ze względu na RODO, zamknięcia czy też nieuczciwe praktyki. W 2019 roku transparentność i uczciwość z pewnością będą jednymi z najbardziej poszukiwanych u afiliantów cech.
Źródła:
https://nowymarketing.pl/a/17341,dziewiec-prognoz-dla-marketingu-afiliacyjnego-na-rok-2018
