Opublikowane:
31.08.2020
#covidwashing - nowy trend w marketingu online
3 min - średni czas potrzebny na przeczytanie artykułu
W marketingu powszechnie znane są pojęcia takie jak greenwashing czy pinkwashing. Łączą się one ze zjawiskiem w którym przedsiębiorstwo bądź marka w swojej reklamie odwołuje się do teraźniejszej sytacji globalnej, wykorzystując ją by sprzedać swoją usługę, bądź produkt. Często są uwypuklane bądź też wymyślane cechy usługi bądź produktu, których wykorzystanie wspomoże bądź uchroni konsumenta w trudnej rzeczywistosći. Z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia w obecnej sytuacji pandemii coronawirusa. Co raz częściej nazywane jest ono covid-washing.
W przypływie ogólnoświatowej paniki związanej z rozprzestrzenianiem się covid-19 w Internecie lawinowo pojawiły się produkty i usługi, które mają pomóc złagodzić, bądź uleczyć koronawirusa. Są to różnego rodzaju "naukowe wynalazki" począwszy od suplementó diet, soki , prześcieradła czy nawet spodnie. Firmy w swoich materiałach marketingowych przekazują fałszywe informacje na temat rzekomego wyleczenia bądź odstraszenia przez ich produkt koronawirusa. Często mają one cechę "przeciwwirusową" bądź "wzmacniają odponość".
Największą ilość przypadków covid-washingu stanowią suplementy diety. Ich producenci zapewniają o zbawiennym wzmocnieniu odporności, bądź wręcz obiecują uniemożliwienie zarażeniem się wirusem. Przykładem tutaj może być firma Vivify Holistic Clinic której hebatki ziołowe miały mieć cechy przeciwwuruwe i zapobiegać infekcji covid-19. Co ciekawe ich sklep internetowy w okresie szczytu pierszej fali koronawirusa miała domenę CoronacirusDefense.com.
W myśl przepisów międzynarodowych firmy nie mogą reklamować swoich medykamentów jako zapobiegających, leczących, łagodzących chorobę wywołaną przez covid-19 bądź leczenia koronawirusa. Jednakże w wielu przypadkach przedsiębiorstwa w reklamie swoich wyrobów używali niejednoznacznych słów, zwrotów czy synonimów wskazując na pozytywny wpływ ich wyrobu na układ odpornościowy, a następnie sugerując że przecież silny układ odpornościowy to klucz do pokonania bądź niezarażenia się koronawirusem.
Przykładem tu mogą być przypadki takich firm jak 78Minerals czy BoltHouse. Serwis Amazon od marca usunął ze swojeho sklepu internetowego ponad 10 milionów produktów sugerujących pozytywne właściwośći w walce z koronawirusem.
Co ciekawe światowej pandemii covid-19 sugeruje się zwiększony o ponad połowę wzrost sprzedaży soku pomarańczowego oraz witaminy C. W końcu każdy z nas w dzieciństwie słyszał od mamy lub babci że na odporność i wszelkie przeziębienia i choroby najlepsza jest witamina C.
Prawdą jednak jest że w tym momencie nie ma żadnego leku czy suplementu diety, który mógłby pomóc nam w walce z koronawirusem. Najbezpieczniej jest słuchać zaleceń lekarzy i epidemiologów oraz we wszystkim zachować zdrowy rozsądek.